20 gru 2014 | By: Deco

Dokąd zmierzamy?

       ,,Diuny" Franka Herberta chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, bezapelacyjnie jest to klasyka science-fiction. Jeżeli ktoś jest jednak niedzielnym czytelnikiem to spieszę z wyjaśnieniem: Diuna to powieść, która swoim rozmachem właściwie zdefiniowała swój gatunek, powiem tylko że różnice czasu między poszczególnymi częściami wynoszą czasem po kilka tysięcy lat! I nic więc dziwnego, że powieść ta ma rzesze fanów, a za pieniądze uzyskane z jej sprzedaży Frank kupił sobie wyspę. Wbrew swojemu zwyczajowi tym razem postanowiłem zrecenzować tylko jeden tom sagi, trudno tutaj bowiem stwierdzić, czy do cyklu zaliczyć można książki napisane przez jego syna Brian'a. Teoretycznie posiadał on dostęp do notatek ojca ze szkicem całości, ale moim zdaniem Herbert senior znacznie inaczej doprowadziłby wydarzenia do końca.